Mieszańcy Suchowoli pod Osiekiem skarżą się, że las, który kupili jest zniszczony przez brak odpływu wody opadowej.
Na dodatek kolejnym problemem jest to, że na ich terenie notorycznie wysypywane są śmieci. Gmina wykonała już przepust, ale śmieci nadal są problemem.
Mieszkające w Suchowoli, koło Osieka małżeństwo kupiło niedawno kawałek lasu w okolicach nieczynnego już wysypiska komunalnego w Osieku. Okazuje się, że działka jest feralna, bo drzewa zamiast rosnąć stoją w wodzie, a na domiar złego niektórzy mieszkańcy okolicznych terenów znaleźli sobie właśnie tutaj znakomite miejsce dla swoich śmieci.
KAWAŁEK DZIAŁKI PEŁEN PROBLEMÓW
– Nie wiemy, co mamy robić – nikt nie chce nam pomóc mówił przed kilkoma dniami Paweł Gacoń, współwłaściciel leśnej działki.
Autor: Marcin Jarosz
Pełny tekst na stronie Echo Dnia