Pierwsza zimowa odwilż pokazała jakość „najniższej ceny”. W powiecie staszowskim wielkiego dramatu nie ma. Wyjątkiem są drogi wojewódzkie, których stan jest zatrważający.
Poruszanie się po krajowej 79 od Osieka po Łubnice nie sprawia problemów. Trasa jest świeżo po remoncie i póki co trzyma się nieźle. Tragicznie jest natomiast na drogach wojewódzkich. Tych na terenie powiatu jest znacznie więcej i są one dużo bardziej kluczowe dla mieszkańców tej części województwa.
Tylko wlot do Staszowa od strony Chmielnika i Opatowa jest w dobrym stanie, i fragmenty trasy na Kielce. Reszta dróg wojewódzkich woła o pomstę do nieba. Najgorsza jest sytuacja na odcinkach w stronę Połańca, Osieka i Stopnicy, oraz w stronę Opatowa przechodzących przez gminę Bogoria.
Autor: MJR
Pełny tekst na stronie Echo Dnia