Nowy blok operacyjny został uroczyście otwarty we Szpitalu Powiatowym w Staszowie. W nowym budynku na razie działać będą tylko pracownie diagnostyczne i centralna sterylizatornia.
Sala operacyjna, wraz z całym zapleczem nie mają jeszcze wyposażenia. Szpital potrzebuje na ten cel około 4 mln złotych.
Dyrektor lecznicy- Marek Tombarkiewicz zapewnił, że stara się o uzyskanie pieniędzy we wszelkich możliwych źródłach. O pomoc poproszeni zostali m.in. parlamentarzyści z naszego regionu, złożono wnioski w Ministerstwie Zdrowia, trwają rozmowy z innymi resortami i władzami województwa. Dyrektor dodał, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Stwierdził, że są duże szanse, aby przed końcem roku blok operacyjny funkcjonował w pełni.
Członek Zarządu Województwa- Kazimierz Kotowski powiedział, że w Regionalnym Programie Operacyjnym nie ma już pieniędzy, które można byłoby przeznaczyć na wyposażenie szpitala. Dodał, że władze województwa będą szukać innych rozwiązań, aby pomóc lecznicy, która wpisuje się w sieć szpitali w regionie.
Starosta staszowski Andrzej Kruzel powiedział, że otrzymuje poważne deklaracje dotyczące pomocy finansowej ze strony gminnych samorządów. To samo dotyczy prywatnych firm w Staszowie i okolicy. Obecnie powiat z własnych środków przekaże lecznicy 200 tysięcy złotych, po zbilansowaniu półrocza okaże się, czy może dać więcej.
Budowa bloku operacyjnego w staszowskim szpitalu była niezbędna. Poprzedni liczy 35 lat i nie spełnia aktualnych wymogów. Budowa obiektu kosztowała ponad 13 mln złotych. Lecznica uzyskała dofinansowanie na ten cel głównie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego i z budżetu powiatu.
Autor: Grażyna Szlęzak-Wójcik
Źródło: Radio Kielce