W swoim pierwszym meczu w 3 lidze Korab OSiR Staszów uległ Gryfowi Radomyśl Wielki 22-30.
Pierwsza połowa rozpoczęła się bardzo obiecująco. Dobra gra w obronie oraz stwarzanie i wykorzystywanie dogodnych sytuacji bramkowych pozwoliło już od początku narzucić przeciwnikom swój styl gry.
Po pierwszych dwudziestu minutach Staszowska drużyna prowadziła już 13-9. Wtedy trener Gryfu Jacek Moskalczyk wziął czas dla drużyny i zmienił ustawienie obronne swojego zespołu. Od tego momentu w grze drużyny ze Staszowa zaczęło pojawiać się coraz więcej chaosu. Kilka niewykorzystanych okazji oraz słabsza obrona sprawiły, że to goście schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem 16-17.
W drugiej połowie gra Staszowskiej drużyny dalej się nie układała. Przez pierwszy kwadrans drugiej części spotkania Korab zdobył tylko dwie bramki, tracąc aż siedem. W czterdziestej piątej minucie na tablicy widniał wynik 18-24 i z pewnością nie zadowalał on trenera, zawodników oraz licznie zgromadzonych kibiców. Niestety strat do końca spotkania nie udało się już odrobić i Korab uległ w swoim pierwszym meczu ligowym 22-30 drużynie UKS Graf Radomyśl Wielki.
KS Korab OSiR Staszów 22-30 (16-17) UKS Gryf Radomyśl Wielki
sędziowie: Mirosław Hagdej i Wojciech Bosak (Sandomierz)
kary: Korab 10 min, Gryf 8 min
widzów: ok 150
Korab: A.Godzwon, T.Bystrzanowski, P.Pałka 2, M.Bielec 1, P.Sojda, K.Szeleść, M.Szeleść 4, I.Fortuna 2, M.Nowak 1, J.Kuraś 4, M.Fortuna 6, K.Czerwiec, K.Domagała, W.Grabowski 2
Autor: Wojciech Grabowski
Źródło: www.staszow.in