Do sklepu w podstaszowskiej miejscowości weszło dwóch młodych ludzi, poprosili właścicielkę o piwo, a potem zaatakowali.
Z jej relacji wynika, że została potraktowana gazem, a potem uderzona w głowę.
Kobieta twierdzi, że gdy straciła przytomność, napastnicy zamknęli się w budynku od środka, a potem zrabowali 1500 złotych. Przeszukali też mieszkanie na piętrze. Z kieszeni marynarki w szafie zabrali około pięciu tysięcy złotych, po czym uciekli.
Autor: saba
Źródło: Echo Dnia