Dwaj nieprzytomni mężczyźni trafili w środę do szpitala w Staszowie. Policjanci podejrzewają, że 30- i 39-latek przyjmowali dopalacze lub leki psychotropowe.
Na numer alarmowy 112 w środowe południe wpłynęło wezwanie o pomoc z Połańca w powiecie staszowskim. Ze zgłoszenia wynikało, że w jednym z mieszkań dwaj mężczyźni stracili przytomność. Na miejsce ruszyła załoga pogotowia, pojechali też policjanci.
– Gdy patrol dotarł pod wskazany adres, mężczyzn już nie było. Pogotowie zabrało obu do staszowskiego szpitala. Okazało się, że to 30- i 39-latek. Młodszego z nich przetransportowano później do szpitala w Busku-Zdroju – mówi aspirant Mariusz Domagała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie i dodaje: – Przy mężczyznach znaleźliśmy puste opakowanie po substancji, która mogła być tak zwanym dopalaczem.
Autor: minos
Pełny tekst na stronie Echo Dnia