Wieść o śmierci Andrzeja Iskry przyszła w piątkowy ranek, 18 października, towarzyszył jej szok i niedowierzanie. Zmarł nagle w Staszowie. Miał 57 lat.
Msza święta pogrzebowa odbyła się w niewielkim kościółku parafialnym pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego w Wiśniowej. Andrzeja Iskrę pożegnała rodzina, przyjaciele, współpracownicy i znajomi. Wśród delegacji i pocztów sztandarowych byli przedstawiciele samorządów i instytucji z terenu powiatu staszowskiego. Nie zabrakło także mieszkańców Staszowa, w którym Andrzej Iskra mieszkał i był burmistrzem w poprzedniej kadencji.
Po mszy świętej kondukt pogrzebowy przeszedł na cmentarz parafialny, gdzie pochowano ciało byłego burmistrza. W ostatniej drodze towarzyszył mu tłum ludzi, którzy ze łzami i bólem straty przemierzali za nim aleją na miejsce jego spoczynku.
Autor: akr
Pełny tekst na stronie Echo Dnia