Dwie jednostki straży pożarnej gasiły w poniedziałek BMW i Audi, które zapaliły się w miejscowości Niekrasów w powiecie staszowskim. Jeden z wozów znajdował się w warsztacie samochodowym, a drugi – jak informowali policjanci – stał przed warsztatem.
– Samochody zostały podstawione do warsztatów przez różnych właścicieli i to oni właśnie oszacowali straty na 20 tysięcy złotych – mówił wczoraj Kamil Tokarski z biura prasowego świętokrzyskiej policji. Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną pożaru. Nikomu nic się nie stało.
Źródło: Echo Dnia