Wczoraj do domu 84-letniego mieszkańca Szczeki k. Rytwian przyszedł młody człowiek, który przedstawił się jako pracownik Urzędu Gminy i poinformował mężczyznę, że została mu przyznana dopłata w kwocie 100 tysięcy złotych, jednak by ją otrzymać niezbędne jest podanie dokładnych danych personalnych i uiszczenie 4 tysięcy zł.
84-latek wyjął z portfela tysiąc złotych i wręczył je przybyłemu, a następnie poszedł do pokoju po dowód osobisty. W tym czasie podający się za urzędnika zniknął z pieniędzmi.
Autor: Rafał Staszewski
Info ze strony Tygodnika Nadwiślańskiego