Opel calibra rozbił się w czwartkowy wieczór w Ruszczy w powiecie staszowskim. Jak mówią policjanci, do kraksy doszło, gdy kierowca omijał nietrzeźwego leżącego na jezdni.
20-latek prowadzący opla zauważył na jezdni przed autem leżącego człowieka. Z ustaleń policjantów wynika, że gdy go omijał a z przeciwka nadjeżdżały wozy, młody kierowca zdecydował się odbić w bok.
Opel wpadł do rowu a jego kierowca trafił do szpitala z urazem kręgosłupa.
Leżący na jezdni 58-latek miał 2,72 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Autor: minos
Źródło: Echo Dnia