Przy ulicy Świerczewskiego w Staszowie ekipy budowlane odkopały ludzkie kości. Niegdyś w tym miejscu był cmentarz żydowski.
Na fragmenty szkieletu ludzkiego natknęli się dziś po południu pracownicy budowlani, którzy przy ulicy Świerczewskiego w Staszowie wykonywali roboty ziemne związane z wymianą instalacji wodociągowej.
Na ślad zwłok natrafiono około godziny 14. O swoim odkryciu pracownicy powiadomili staszowskich policjantów. – Taki jest nasz obowiązek. To są szczątki ludzkie. Nie był to cały szkielet, tylko fragmenty – mówi Leszek Walczyk, który nadzorował prace wodociągowe. Na miejscu oprócz stróżów prawa pojawił się również prokurator, który polecił zabezpieczenie zebranych elementów do analizy. Odkopano między innymi fragmenty żeber, czaszki, oczodołów i szczękę.
Autor: MJR
Pełny tekst na stronie Echo Dnia