Wprost pod koła autobusu wycieczkowego wjechała 30-letnia rowerzystka – mówią stróże prawa o tragicznym wypadku, do którego doszło w sobotnie popołudnie na drodze między Staszowem a Osiekiem. Cyklistka zmarła na miejscu.
Służby o zdarzeniu zostały powiadomione po godzinie 17.30 w sobotę.
– Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 30-letnia mieszkanka Staszowa jechała na rowerze drogą wojewódzką od Staszowa w kierunku Osieka – opowiadał Mariusz Domagała, oficer prasowy staszowskiej policji. W pewnej chwili, z nieustalonych na ten moment przyczyn, kobieta zjechała na przeciwny pas ruchu. – Dostała wprost pod koła autobusu – tłumaczył Mariusz Domagała.
Autor: ELZem
Pełny tekst na stronie Echo Dnia