Dzięki nadajnikowi GPS udało się odzyskać wartą około 200 tysięcy złotych koparko-ładowarkę skradzioną w Szydłowie w powiecie staszowskim.
Nocą z wtorku na środę maszyna zaparkowana była na placu budowy stacji paliw w Szydłowie.
– Gdy przed godziną 10 przyjechałem do pracy, okazało się, że koparko-ładowarka zniknęła – opowiada jej właściciel. Jak dodaje, teren na którym trwają roboty jest monitorowany. Kamery zarejestrowały kradzież. Doszło do niej krótko przed godziną 5.