22-letni mężczyzna zniknął pod wodą w zalewie w Chańczy w niedzielę o poranku. Pomimo reanimacji, jego życia nie dało się uratować.
Zgłoszenie o nieszczęściu strażacy dostali w niedzielę tuż po godzinie 6 rano. Z ich ustaleń wynika, że z pochylni przy tamie na Chańczy zsunęły się do wody trzy osoby. Dwie z nich – kobietę i mężczyznę udało się wydostać niemal od razu. Trzecia osoba znikła z pola widzenia. Udało się ją odnaleźć około godziny 7.30. Pomimo reanimacji mężczyzna nie przeżył. Na Chańczy pracowali strażacy zawodowi i ochotnicy oraz płetwonurkowie.
Autor: saba
Źródło: Echo Dnia