W Kurozwękach można już zmierzyć się ze słynnym labiryntem w kukurydzy. Okazja jest wyjątkowa, bo tym razem każdy uczestnik zabawy może wyruszyć w swoją małą „pielgrzymkę”, śladami świętego Jakuba. To największy taki labirynt w Polsce.
Kurozwęcki labirynt to największa tego typu atrakcja w Polsce, którą każdego lata przemierza kilkadziesiąt tysięcy turystów. Jest to również jedna z najchętniej odwiedzanych atrakcji naszego województwa.
SPACER ŚLADAMI ŚWIĘTEGO JAKUBA
Po raz piąty Martin Popiel zaprasza do swojego pola kukurydzy wszystkich, którzy chcą zmierzyć się z krętymi labiryntami ścieżek układających się w jedną całość. Tym razem głównym motywem jest postać świętego Jakuba i tradycja pielgrzymowania do jego grobu w hiszpańskim Santiago de Compostela.
Motyw nie jest przypadkowy, bo trzy kilometry dalej, w Kotuszowie znajduje się kościół pod wezwaniem świętego Jakuba, który jest jednym z przystanków na odnowionej Małopolskiej Drogi świętego Jakuba z Sandomierza do Krakowa, którą w średniowieczu podążali pielgrzymi z Małopolski stronę Santiago de Compostela.
Autor: Marcin Jarosz
Pełny tekst na stronie Echo Dnia