Krwiożercze owady bezlitośnie atakują mieszkańców

Władze miasta w Staszowie uważają, że problem nie jest na tyle dotkliwy, żeby zastosować opryski na komary.

W ostatnich dniach otrzymaliśmy mnóstwo sygnałów od Czytelników ze Staszowa, Połańca i przyległych gmin, w sprawie latających krwiopijców. Komary są wielkim utrapieniem dla wszystkich. Ludzie radzą sobie jak mogą, na własną rękę. Masowo wykupują środki, które mają ich chronić przed ukąszeniami komarów, ale i takie po ukąszeniach. Problem jednak tkwi w tym, że na niewiele się one zdają. Preparaty znikają ze sklepowych i aptecznych półek w mgnieniu oka, w niektórych miejscach już ich brakuje i trzeba czekać na kolejne dostawy.

Autor: Agnieszka Kuraś
Pełny tekst na stronie Echo Dnia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *