W sobotnie przedpołudnie 72-letnia pani wybrała się do fryzjera w Bogorii, powiat staszowski. Prócz z niej z usług korzystał też mężczyzna, jak się potem okazało 50-latek.
Po jego wyjściu kobieta stwierdziła, że nie ma torebki, a wraz z nią 500 złotych i telefonu komórkowego. – Policjanci ustalili, że to właśnie 50-latek ukradł torebkę 72-latki – informuje Mariusz Domagała, rzecznik prasowy staszowskiej policji. – Mężczyzna został zatrzymany, w wydychanym powietrzu miał ponad 1,6 promila alkoholu. Przyznał się do kradzieży.
Autor: saba
Źródło: Echo Dnia