Jak bociany żerowały w Budziskach

Podobno zobaczyć bociana w locie to wróżba wielkiego szczęścia, niektóre przesądy mówią, że to zapowiedź potomka. Jeśli tak jest naprawdę to fotoreporter i dziennikarz Gazety będą mieć naprawdę wielkie szczęście i liczne potomstwo. W niedzielę w Budziskach spotkali nad rozlewiskiem stado ponad 50 bocianów.


Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Gazeta.

– Bardzo ładne stado, choć nie jest to wyjątek, podobne często widywane są w dolinie Nidy. Określa się je jako frakcja żerowiskowa – bociany zostawiają w gniazdach młode, żerują i to co zdobędą zanoszą młodym – tłumaczy Roman Maniarski, wiceprezes Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody w Kielcach.

Autor: ada
Gazeta Wyborcza Kielce

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *