Na inaugurację sezonu w trzeciej lidze Nida Pińczów, jeszcze w poprzednim sezonie drugoligowiec, wypunktowała w Połańcu Czarnych. O losach meczu przesądził pierwszy gol dla gości.
Pierwsza połowa była wyrównana, ale goście skuteczniejsi. W 30 minucie po błędzie miejscowych i stracie piłki w środku pola, futbolówkę przejął Łukasz Mika i uderzył z 25 metrów obok zaskoczonego Wojciecha Daniela.
Autor: Wojciech Kielar
Pełny tekst na stronie Echo Dnia