Chańcza znów zachwyca

Natura okazała się łaskawa. Wody nie brakuje, zalew Chańcza znów zachwyca i nie ma śladu po katastrofie ekologicznej sprzed roku.

Spacerujemy po gorącym piasku plaży w Chańczy. Na plaży wypoczywa kilkadziesiąt osób, woda ma temperaturę 26 stopni. Nad bezpieczeństwem czuwa ratownik Jerzy Dusak z Tarnobrzega. – Pracy nie mam sporo, bo dziś jest środa i mamy mały ruch. Poza tym mamy południe, a ja sugeruję rodzicom, aby na czas największego upału schowali się z dziećmi w cieniu, bo ostre słońce może zaszkodzić. Większy ruch mamy w weekendy, w minioną sobotę było tu 250 osób – mówi.

CZTERY METRY WYŻEJ

Z nami spaceruje Robert Kołomański, zarządca plaży. Rok temu byliśmy w tym samym miejscu. Tyle, że wtedy spacerowaliśmy po błocie, pomiędzy wystającymi konarami drzew. Nie było plaży, czuć było smród rozkładających się małż i ryb.

Autor: Piotr Burda
Pełny tekst na stronie Echo Dnia