Pracownicy Urzędu Skarbowego w Staszowie nie mogli dzisiaj rozpocząć pracy o czasie. Przyczyną była treść maila, jaką otrzymał administrator budynku urzędu, która wskazywała na to, że w biurowcu znajduje się bomba.
Policjanci o sytuacji zostali zaalarmowani około godziny 7.50. Po sprawdzeniu budynku przez odpowiednie służby i wykluczeniu zagrożenia urzędnicy mogli rozpocząć pracę. Okazało się, że był to fałszywy alarm.
Jak informowała policja ofiarami głupiego żartu padli pracownicy najważniejszych instytucji państwowych, starostw powiatowych, urzędów skarbowych i sądów w całym województwie. Skala żartu była nawet większa bowiem maile z informacjami o podłożonych ładunkach wybuchowych pojawiły się w różnych instytucjach na terenie całego kraju.
Autor: akr
Źródło: Echo Dnia