Jakub Szałankiewicz ze Staszowa w parze z Michałem Kądziołą z Dąbrowy Górniczej złotym medalistą mistrzostw świata do lat 21 w siatkówce plażowej w angielskim Blackpool.

Choć ten duet kilka razy źle zaczynał pojedynki na zawodach pod Liverpoolem, to nie dał się zatrzymać. W meczu o złoto poradził sobie w trzy kwadranse w dwóch setach 23:21 i 21:19 z Brazylijczykami Álvaro Filho - Vitor Felipe. W obu partiach to biało-czerwoni byli parą, którą trzeba było gonić.

Jakub Szałankiewicz ze Staszowa. Fot. Paweł Małecki. Agencja Gazeta

Medal Szałankiewicz i Kądzioła zapewnili sobie po pokonaniu 19:21, 21:8 i 15:8 późniejszych brązowych medalistów z Rosji Pastuchowa i Kustiukina. W ćwierćfinale było lżej - tylko dwa sety (21:15, 21:17) z dobrze znanymi Holendrami Varenhorst-Brouwer (Polacy pokonali ich przed rokiem w finale ME do lat 20 we Włoszech). Wcześniej dwa ciężkie pojedynki - najdłuższy, bo 51-minutowy - z Francuzami z duetem Dupouy - Lacombe (17:21, 21:16, 15:11) oraz na koniec eliminacji w grupie K z Włochami Lupo - Biga (20:22, 21:11, 15:7) oraz dwa łatwiejsze, na samym starcie. Najpierw zwycięstwo 21:18 i 21:15 z Australijczykami Smith - McHugh, a potem 21:13 i 21:9 z duetem z Japonii Mjurakami - Hasegawa.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce