Namówił kolegę, by wziął na siebie winę

Przed sądem przyjdzie stanąć 22-letniemu mężczyźnie, którego policjanci podejrzewają o to, że w nocy prowadził auto pod wpływem alkoholu (1,5 promila) i spowodował stłuczkę.

Rzecz działa się w Połańcu, tu - jak mówią policjanci - kierowca opla wyprzedzał najpierw na podwójnej ciągłej, potem uderzył w oba krawężniki tak, że wóz miał uszkodzone koło. Wtedy kierowca zostawił auto na środku drogi i poszedł szukać kogoś, kto - według policji - miał wziąć winę na siebie. Znalazł 19-latka i chłopak rzeczywiście początkowo twierdził, że kierował autem. Dopiero podczas przesłuchania stwierdził, że kłamie, bo prosił go o to 22-latek.

Autor: saba
Źródło: Echo Dnia