Częściową odpowiedź na to pytanie dają wizualizacje które urząd gminy zaprezentował dziś na swojej stronie internetowej. Piękne wizje psuje nieco budynek ratusza, który w ramach ogłoszonego niedawno przetargu, rewitalizowany nie będzie.

Inwestycja pod nazwą "Rewitalizacja zabytkowego rynku Szydłowa wraz z odbudową murów miejskich" ma ruszyć w tym roku. Pieniądze są - Unia Europejska wykłada potrzebne 60%, reszta ma pochodzić z środków własnych. Kwota jak na możliwości Szydłowa niebagatelna, bo prawie 9 mln zł czyli tyle co jednoroczny budżet gminy.

W ramach zadania przebudowana zostanie sieć wodociągowa, kanalizacja sanitarna, zostanie wykonana kanalizacja deszczowa, rewitalizacja rynku i placu przed synagogą. Zostanie także odbudowana duża część murów miejskich.

Rynek po rewitalizacji ma wyglądać jak malowany i nawiązywać do bogatej historycznej przeszłości. W średniowieczu było to jedno z bardziej znaczących miast Małopolski, od XVII wieku systematycznie traciło na znaczeniu, w końcu, ukazem carskim z 1869 r. utraciło prawa miejskie. Rewitalizacja będzie pierwszym poważnym krokiem do odzyskania dawnej świetności.

Na załączonych rysunkach w oczy rzuca się przede wszystkim piękny ratusz. Jak się jednak okazuje, w ramach projektu wykonana zostanie płyta rynku wraz z małą architekturą, natomiast budynek ratusza to wciąż koncepcja będąca w sferze pobożnych życzeń władz gminy i mieszkańców. Ratusz, póki co, pozostanie niezmieniony. A szkoda, bo to powinna być przecież wizytówka każdego, pięknego, historycznego miasteczka. Miejmy nadzieję, że władze gminy, po udanej rewitalizacji rynku która ma się zakończyć w przyszłym roku, znajdzie w końcu sposób na "opornego" właściciela budynku, którym jest GS "SCh" w Szydłowie.

Rysunki: Autorskie Biuro Architektoniczne arch. Władysława Markulisa
Info na podstawie: www.szydlow.pl i własne

Czytaj także Echo Dnia: Rynek w Szydłowie wypięknieje. Co z ratuszem?