Dramatyczna sytuacja w Czernicy w powiecie staszowskim. Popołudniem w stawie rybnym utonął 30-letni mężczyzna.

Staw znajduje się na prywatnym terenie. 30-latek i jego kolega weszli do wody by popływać. Około godziny 18.15 znajomy 30-latka zorientował się, że ten zniknął – opowiada Mariusz Domagała, oficer prasowy staszowskiej policji.

Rozpoczęły się poszukiwania. Strażacy z grupy ratownictwa wodno-nurkowego ze Starachowic, którzy tuż po godzinie 18 wyłowili z wody w Chańczy ciało 28-latka, który tu utonął, pojechali prosto do Czernicy. 30-latek został odnaleziony i wydobyty na brzeg, jednak na ratunek było już za późno.​

Autor: minos
Pełny tekst na stronie Echo Dnia