Z wizytą u Marszałka i księcia Artura

Dla uczczenia 91. rocznicy odzyskania niepodległości, szydłowscy strzelcy udali się do miejsc związanych z dwoma wybitnymi postaciami okresu międzywojennego.

Korzystając z możliwości, jakie stworzył Program Integracji Społecznej Poakcesyjnego Programu Wsparcia Obszarów Wiejskich, szydłowscy strzelcy, pod wodzą swojego komendanta st. insp. Związku Strzeleckiego Mariana Lesiaka, dla uczczenia 91. rocznicy odzyskania niepodległości, udali się do miejsc związanych z dwoma wybitnymi postaciami okresu międzywojennego.

Jakkolwiek, marszałek Józef Piłsudski i książę Artur Radziwiłł, bo o nich właśnie mowa, działali w różnych okolicznościach i obszarach, służąc Polsce, to niewątpliwie stanowią swoiste symbole patriotyzmu, prawości i umiłowania Ojczyzny. Trudno obecnie przywołać podobne przykłady zachowań, ale na szczęście jest takich wiele w niedalekiej, jak się okazuje przeszłości.

Po te wzorce sięgnął komendant Marian Lesiak, organizując w niedzielę 8 listopada br., wyjazd strzelców do Krakowa z wizytą – przy grobie Marszałka w Krypcie Królów Polskich, a w tydzień później, również w niedzielę 15 listopada br., maszerując z młodzieżą „Szlakiem wysiedlonej ludności – 1944 roku”. Trasa marszu przebiegała od Szydłowa, przez Oglądów, Staszów i Rytwiany do Grobli, z wizytą w pałacu księcia Artura Radziwiłła, porucznika rezerwy, kawalera Orderu Virtuti Militari i trzech Krzyży Walecznych, poległego we wrześniu 1939 roku.

Pobyt w Krakowie, strzelcy rozpoczęli od zwiedzania „Muzeum Lotnictwa”, przekonując się naocznie, że opinie o bohaterstwie i niezwykłych wyczynach polskich pilotów walczących w latach II wojny światowej, szczególnie w „Bitwie o Anglię”, nie są przesadzone.

Niezapomniane wrażenia pozostały z wizyty na Wawelu, z 10-minutową wartą honorową przy trumnie Marszałka, na tyle tylko uzyskano zgodę.


Przed pałacem Artura Radziwiłła w Rytwianach. Fot. STS

Z kolei marszem „Szlakiem wysiedlonej ludności…”, nawiązano do losów mieszkańców Szydłowa i okolicznych wsi, przesiedlonych na tereny gminy Rytwiany, w połowie 1944 roku, w związku z zatrzymaniem rosyjsko – niemieckiego frontu. Wśród przesiedleńców, jako dziecko, znalazł się także komendant Marian Lesiak, występujący podczas marszu nie tylko w charakterze jego organizatora, ale także jako „żywy świadek historii”. Marsz, po powrocie do Szydłowa, zakończono turniejem strzeleckim, z rewolweru kal. 9,65 mm, który wygrał Adrian Jamroży z Gacek, uczeń Gimnazjum w Szydłowie.

Autor: Jan Mazanka
Źródło, więcej zdjęć: Starostwo Powiatowe w Staszowie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *