W sobotę zmagania koni huculskich, darmowe piwo i kiełbaski, w niedzielę pokazy wytopu szkła i koncerty. Na to i dziesiątki innych atrakcji mógł liczyć tłum publiczności przybyły na Szklarki do Sielca. Organizatorzy dołożyli wiele starań, aby tegoroczna edycja święta hutników zapadła wszystkim w pamięć.
Szklarki każdego roku przyciągają nawet kilkanaście tysięcy osób. Na brak atrakcji i dobrego humoru, pod domem z drewnianych bali w Sielcu, z pewnością nikt nie mógł narzekać. A okazji do wyśmienitej zabawy nie brakowało. Hutnicy tworzyli szklane formy, podczas jedynego na świecie pokazu wytopu szkła metodą przemysłową, na wolnym powietrzu. Na kilkudziesięciu stoiskach, rozsianych po całym terenie imprezy można było dostać niemal wszystko. To była niepowtarzalna okazja, by spróbować rzeczy, których na co dzień próżno szukać na sklepowych półkach.
Autor: Agnieszka Kuraś
Pełny tekst na stronie Echo Dnia