Kiedy otwierano nowoczesny blok staszowskiego szpitala mówiło się o tym, że koszty brakującego wyposażenia będą wynosić około czterech milionów złotych. Nie dodano, że tyle potrzeba na start, bo koszt wyposażenia to dziewięć milionów. Jest jednak „światełko” w tunelu.
Szpital Powiatowy w Staszowie nadal czeka na źródło finansowania potrzeb związanych z wybudowanym za około 13,5 miliona złotych, nowym blokiem operacyjnym. Zakończenie budowy nowego obiektu świętowano w połowie czerwca. Dziś nadal nie wiadomo, czy i kiedy obiekt zacznie normalnie funkcjonować. Choć w tym tunelu niepewności pojawiło się mocne światło.
WYPOSAŻENIE: SZACUNKI KONTRA REALNE KOSZTY
Na razie na nowym obiekcie działa centralna sterylizatornia, która była gotowa do działania w momencie zakończenia budowy. Do tej pory udało się też doposażyć i uruchomić pracownię endoskopową. Reszta pozostaje bez zmian. Część pomieszczeń jest pusta, inne mają tylko tę część wyposażenia, która spełnia rolę pomocniczej.
Autor: Marcin Jarosz
Pełny tekst na stronie Echo Dnia