Spadł z muru i utonął?

Zwłoki 49-letniego mieszkańca Połańca znalazł w sobotę wędkarz w kanale niedaleko elektrowni w Łęgu-Zawadzie koło Połańca.

Mężczyzna, również wędkarz, leżał niedaleko śluzy i sześciometrowego muru oddzielającego kanał od Wisły. Prawdopodobnie spadł z niego i uderzył głową o kamienie.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce