Przedstawiamy klasę 3A z Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Pawła II w Osieku, zwycięzców plebiscytu Maturzyści 2010 w powiecie staszowskim.
Mają wiele zainteresowań, jeszcze więcej marzeń, a najwięcej… znajomych i przyjaciół. Za kilka dni zmierzą się z egzaminem maturalnym. My odwiedziliśmy ich kilka tygodni temu na lekcji języka niemieckiego.
PRZEPIS NA SUKCES PROSTY JAK 2+2
Informacją o zwycięstwie ich nie zaskoczyliśmy, bo wyniki śledzili na bieżąco, ale gdy oficjalnie im to zakomunikowaliśmy jakby odetchnęli… z ulgą oczywiście. – Cieszymy się i to bardzo – mówili.
W klasie stosunek płci wynosi 1 do 3, co oznacza, że na jednego chłopaka przypadają 3 dziewczyny. Dominacja płci pięknej powoduje, że panowie przynajmniej raz w roku kombinują, jak to zrobić, żeby przy okazji jednego święta nie puścić w niepamięć miesięcznych „dochodów”. Ten piękny medal ma też drugą stronę, bo na szkolnych imprezach to panowie mają dużo większy wachlarz wyboru.
Przepis na zwycięstwo był banalnie prosty. Powiedzieć znajomym i rodzinie. Poczta pantoflowa zadziałała jak należy i po kilku dniach od rozpoczęcia głosowania maturzyści z Osieka byli już w czubie popularności. Zanim jednak do tego doszło do klasy trafił jeden egzemplarz „Echa Dnia” z dodatkiem Maturzyści 2010. – Gazeta krążyła pomiędzy nami, każdy wysłał sms, a potem rozesłaliśmy wiadomość znajomym i rodzinie – mówi Karolina Miśkiewicz.
Autor: Marcin Jarosz
Pełny tekst na stronie Echo Dnia