Wielka awaria wodociągu w Staszowie. Od kilku godzin wody nie mają mieszkańcy wschodniej części miasta. Po ulicach jeździ na sygnale beczkowóz. Być może niebawem pojawią się kolejne.
Mariusz Zdeb, dyrektor Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej poinformował przed chwilą, że udało się już zlokalizować przyczynę awarii. Spowodowało ją pęknięcie jednego z elementów armatury w okolicy stacji paliw Orlenu przy ul. Opatowskiej.
Autor: Rafał Staszewski
Więcej na stronie Tygodnika Nadwiślańskiego