LO zamknęło drzwi przed wolontariuszami

Dyrekcja Liceum Ogólnokształcącego im. Kardynała Wyszyńskiego w Staszowie, z dnia, na dzień zamknęła drzwi przed wolontariuszami prowadzącymi w pomieszczeniach szkoły świetlicę środowiskową.

Wymienione zostały zamki, co skutecznie zablokowało działalność społeczników.

Świetlicę w szkolnych piwnicach prowadził Wojciech Zarzycki, z wykształcenia nauczyciel matematyki i informatyki, wraz z 10 wolontariuszami. Na liście osób korzystających ze świetlicy widnieje prawie sto nazwisk. To głównie dzieci w wieku szkolnym, którym pomagano w odrabianiu lekcji, uczeniu się języków obcych, historii i innych przedmiotów. Wolontariusze, za własne pieniądze wyposażyli świetlicę.

Wojciech Zarzycki jest zaskoczony decyzją dyrekcji. Twierdzi, że jeżeli nic w tej sprawie się nie zmieni, będzie prowadził świetlicę środowiskową przed budynkiem szkoły, np. w namiocie.

Pomieszczenia dla świetlicy zostały użyczone społecznikom, przez najemcę baru prowadzonego w szkole. Nie spełniał on jednak oczekiwań dyrekcji, dlatego liceum wypowiedziało mu umowę- poinformowała Aniceta Wójcik – zastępca dyrektora Liceum Ogólnokształcącego w Staszowie.

Aniceta Wójcik zapewnia, że dyrekcja nie jest przeciwna działalności Wojciecha Zarzyckiego. Jej zdaniem, sprawa może znaleźć pozytywny finał, po rozstrzygnięciu przetargu na prowadzenie szkolnego sklepiku, jeśli nowy najemca zgodzi się udostępnić część pomieszczeń.

Szkoła nie widzi możliwości podpisania umowy na wynajmowanie lokalu dla świetlicy środowiskowej, ponieważ osoby, które ja prowadzą nie mają osobowości prawnej.

Autor: Grażyna Szlęzak-Wójcik
Źródło: Radio Kielce