Kanał Strumień będzie mniej szkodził

Za 32 mln zł zostanie w tym roku uregulowany 12-kilometrowy odcinek Kanału Strumień, od jego ujścia do Wisły do granicy powiatu staszowskiego z buskim.

Inwestycję sfinansuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach programu ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu górnej Wisły. – Pani wojewoda już wystąpiła o uruchomienie tych pieniędzy – mówi Agata Wojda, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiego.

– Zostanie zmieniony przekrój koryta kanału, wzmocnione, a w niektórych miejscach usypane nowe wały – informuje Janusz Kubiakowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Zapowiada, że prace powinny rozpocząć się wiosną. – Największym problemem mogą się okazać wykupy gruntów. Właśnie mam spotkać się z panią wójt gminy Łubnice, która obiecała nam w tym pomóc – dodaje Kubiakowski.

Jeśli uda się te problemy pokonać, cały 12-kilometrowy odcinek Kanału Strumień na terenie powiatu staszowskiego zostanie uregulowany. ŚZMiUW zamierza zlecić także wykonanie dokumentacji na roboty na pozostałych około 18 km.

Ten sztuczny kanał powstał w okresie międzywojennym dla odwodnienia doliny Wisły. Nie ma jednak odpowiedniego spadku i woda nie chce z niego spływać. Zamiast chronić przed powodzią stał się poważnym zagrożeniem dla mieszkańców gmin Połaniec, Łubnice, Pacanów i Solec-Zdrój. Latem ubiegłego roku wypełniony po brzegi ciemną cuchnącą cieczą nie był w stanie przyjmować wody zalewającej pola i łąki.

Autor: jak
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *