Wielkie nieszczęście w Przyborowicach w powiecie staszowskim. Policjanci opowiadają, że 8-latek, który bawił się ogniem i benzyną trafił do szpitala z ciężkimi poparzeniami. Dramat rozegrał się we wtorkowe popołudnie.
Przyborowice w gminie Bogoria były jedną z miejscowości, których w niedzielny wieczór dotknęło ciężkie gradobicie. We wtorek trwało usuwanie zniszczeń.
– Popołudniem mężczyzna zaangażowany w pomoc przy usuwaniu skutków nawałnicy spał, jego żona była w domu a 8-letni syn par bawił się na podwórku – opowiadają policjanci.
Według ich ustaleń, chłopiec poszedł do komórki i z litrowej butelki odlał sobie trochę benzyny do plastikowego pojemnika.
Autor: Marcin Jarosz
Pełny tekst na stronie Echo Dnia