Piąta edycja Dzikiego Zachodu za nami. To był weekend doskonalej zabawy i wielu wrażeń. Kto śledził poczynania Indian i kowbojów miał wrażenie, że znalazł się w innym świecie.
Tysiące osób odwiedziło imprezę, jakiej w całym województwie nie ma. Organizatorzy piątej edycji Dzikiego Zachodu w Kurozwękach przygotowali niezliczoną ilość atrakcji. Gwoźdźmi imprezy były zmagania Indian i kowbojów oraz koncerty na scenie.
W sobotę zagrali Cliver i Gienek Loska Band, w niedzielę odbyła się wielka parada country. W poniedziałek uczestnicy imprezy bili rekord w tańcu liniowym country.
Autor: Marcin Jarosz
Pełny tekst na stronie Echo Dnia