Budynek którym będzie znajdowało się Powiatowe Centrum Sportu w Staszowie robi wrażenie. Prace przy największej inwestycji realizowanej przez samorząd powiatu idą w dobrym tempie. – We wrześniu przyszłego roku będzie można kąpać się w basenie i korzystać z wielu innych atrakcji – zapowiada Michał Skotnicki wicestarosta staszowski.
Powiatowe Centrum Sportu to z jednej strony wielka ambicja a z drugiej marzenie, którego do tej pory nie udało się w Staszowie zrealizować. Obiekt a którym zmieści się hala sportowa z pełnowymiarowym boiskiem do piłki ręcznej i siatkówki oraz trybunami a także basen o bliźniaczych rozmiarach jak ten zlokalizowany w Połańcu.
WAŻNA INWESTYCJA. OBIEKT ROBI WRAŻENIE
Inwestycja warta ponad 24 miliony złotych jeszcze zanim wbito pierwszą łopatę budziła różne komentarze. Od ulgi, że wreszcie miasto powiatowe doczeka się znakomitego i nowoczesnego obiektu sportowo – rekreacyjnego po złośliwe docinki, że słowa o basenie w Staszowie to przedwyborcze mrzonki, a jeśli już – jakimś cudem – uda się obiekt wybudować, radość szybko zamieni się w stypę, kiedy okaże się, ile trzeba będzie za wydumane ambicje włodarzy zapłacić utrzymując obiekt. będzie powodem nie do radości lecz „stypy”, z powodu finansowego ciężaru dla każdego kolejnego budżetu uchwalanego przez powiat.
Autor: Marcin Jarosz
Pełny tekst na stronie Echo Dnia