Czy można było uniknąć tragedii?

Po śmiertelnym wypadku w Niekrasowie pod Staszowem na portalu www.echodnia.eu wywiązała się burzliwa dyskusja. Internauci twierdzą, że remontowany odcinek drogi jest źle oznakowany.

„Przejeżdżam tamtędy kilka razy w tygodniu i zawsze się zastanawiałem, kiedy na tych światłach coś takiego się stanie. Jak widać nie musiałem długo czekać” – pisze na naszym forum internauta ~Bysiu.

MAKABRYCZNY WYPADEK

Przypomnijmy. W poniedziałkowy poranek na drodze krajowej numer 79 w miejscowości Niekrasow w powiecie staszowskim w makabrycznym wypadku zginął 39-letni mieszkaniec Małopolski. Według policji, na tył samochodu, którym podróżował i który zatrzymał na remontowanym odcinku drogi, najechała ciężarówka.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że 39-letni kierowca citroena berlingo zatrzymał się za ciężarówką, stojącą na czerwonym świetle. W tym miejscu ruch odbywa się wahadłowo, a ruchem kieruje sygnalizacja świetlna. Trwa remont mostu.

– Kierowca ciągnika siodłowego z naczepą marki renault prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków i najechał na tył citroena, wbijając go w tył naczepy stojącej przed citroenem – relacjonuje aspirant Aneta Nowak – Lis, oficer prasowy staszowskich policjantów i jak podkreśla, kierowcy obydwóch ciągników siodłowych byli trzeźwi.

Autor: Michał Leszczyński
Pełny tekst na stronie Echo Dnia