Lucyna K. i Dariusz W., pracownicy staszowskiej placówki Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zostali zatrzymani przez policję w związku z aferą wyłudzania dotacji, która wybuchła przed kilkoma dniami. Dariusz W. usłyszał już zarzut narażenia agencji na szkodę w wysokości 80 tysięcy złotych.
Kilka dni temu Staszów obiegła wiadomość o aferze w placówce Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Staszowie. We wtorek, 20 marca Magdalena Kędzierska – dyrektor ARiMR w Kielcach odwołała ze stanowiska Tadeusza Dywana, kierownika placówki w Staszowie.
SKARGA, KONTROLE I NOWE OKOLICZNOŚCI
Powody tej decyzji schowano skrzętnie za pojęciem „szerokiej utraty zaufania”, ale czarę goryczy miała przelać skarga i kontrole, które były jej efektem. One miały ujawnić szereg nieprawidłowości w działaniu staszowskiej agencji.
Autor: Marcin Jarosz
Pełny tekst na stronie Echo Dnia