W poniedziałek, 26 lutego doszło do groźnego zderzenia dwóch samochodów na skrzyżowaniu w Staszowie. TIR z naczepą staranował samochód dostawczy.

Do wypadku doszło kilkanaście minut po godzinie 5-ej na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich 765 i 757. W momencie wypadku sygnalizacja świetlna była wyłączona - sygnał pulsujący żółty. W takim przypadku, kierowcy powinni zastosować się do znaków drogowych. 58-letni kierowca ciągnika siodłowego z naczepą nie zastosował się do znaku "stop" i uderzył w samochód dostawczy, którym kierował 24-letni mężczyzna.

Kierowcę dostawczego mercedesa strażacy musieli uwalniać ze zmiażdżonej kabiny przy użyciu sprzętu hydraulicznego. Mężczyznę zabrano do szpitala. Sprawcy wypadku nic się nie stało. Ruch w tym miejscu był utrudniony przez około trzy godziny.

To nie pierwsza kolizja na tym skrzyżowaniu przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej. Mieszkańcy Staszowa zwracają uwagę, że w godzinach nocnych znaki "stop" w tym miejscu mogłyby być podświetlone pulsującym światłem, co znacznie zwiększyłoby ich widoczność. Warto o tym pomyśleć, bo może to uratować komuś życie.

Fot. KP PSP Staszów