Skażona woda w Chańczy?

Padnięte małże nad brzegiem zalewu w Chańczy, na styku powiatów kieleckiego i staszowskiego, witają wypoczywających. Setki mięczaków w muszlach wyrzuconych przez wodę oddzielają ją od plaży, a widok ten zadziwia większość tam spacerujących.

Kąpać się nie zamierzają, a Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska już sprawdza, czy można to robić i czy nie ma zagrożenia zanieczyszczeniem.

O tym, że z zalewem może być jakiś problem, powiadomił nas jeden z czytelników. Spacerował nad zbiornikiem w niedzielę, 1 lipca, i – jak pisze w mailu – był zaskoczony widokiem małż, które leżały nad brzegiem.

Autor: Bartłomiej Bitner
Pełna treść na stronie Echo Dnia