Ratowali desperata przed samospaleniem

Desperata, który oblał się benzyną i groził, że się podpali, ratowali staszowscy policjanci. Mężczyzna trafił już do szpitala.

Około godziny 21.30 w poniedziałek na numer alarmowy przyszło wezwanie o pomoc z podstaszowskiej miejscowości. Z informacji wynikało, że 28-letni mężczyzna oblał się w pięcioma litrami etyliny, trzyma zapalniczkę w ręce i grozi samospaleniem.

- Na pomoc ruszyła karetka pogotowia i policjanci. Gdy dotarli na miejsce, mężczyzna znajdował się w ganku domu. Policjanci obezwładnili 28-latka, a po tym jak udzielono mu pomocy, został zabrany do szpitala w podkieleckiej Morawicy - mówi Jan Augustowski ze staszowskiej policji.

Autor: minos
Pełny tekst na stronie Echo Dnia