Mężczyzna utonął w Wiśle

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w czwartek po godzinie 19 w okolicach Matiaszowa w powiecie staszowskim. Świadkowie widzieli jak na drugim brzegu rzeki mężczyzna wchodzi do Wisły. W piątek znaleziono jego ciało.

- Poziom wody jest niski, po środku są jednak miejsca gdzie prąd jest bardzo silny – przekazywali policjanci. W pewnym momencie świadkowie zorientowali się, że mężczyzny nie ma na powierzchni i długo nie wynurza. Na brzegu zostały ubrania, potem policjanci znaleźli również rower, którym mężczyzna najprawdopodobniej przyjechał.

- Kiedy tylko dostaliśmy informację, że pod taflą wody w okolicach mostu kolejowego w Matiaszowie zniknął człowiek, na miejsce skierowane zostały jednostki z łodziami i pontonami oraz specjalistyczna grupa wodno-nurkowa - informował młodszy brygadier Grzegorz Rajca, zastępca szefa Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie.

Autor: minos
Pełny tekst na stronie Echo Dnia