Handel w błocie na staszowskim targowisku

Wraz z końcem czerwca ma zakończyć się modernizacja placu targowego w Staszowie. Na razie prace idą dość powoli, a o jedynych widocznych działaniach świadczy wyburzony stary budynek w przedniej części placu.

W każdy poniedziałek plac targowy w Staszowie tętnił życiem. Sytuacja zmieniła się wraz z początkiem roku, kiedy to rozpoczęły się prace modernizacyjne targowiska. Teraz handel odbywa się na jednej połowie terenu. Dotychczasowe warunki pozostawiają wiele do życzenia.

Brak sanitariatu i kanalizacji deszczowej są prawdziwą zmorą dla sprzedawców i klientów. Wraz z topniejącym śniegiem na obszarze targowiska pojawiły się rozległe kałuże. Dojście do większości stoisk odbywa się w błocie niemal po kostki. Ale już niebawem sytuacja ma się zmienić.

Autor: Agnieszka Kuraś
Pełny tekst na stronie Echo Dnia