Z prędkością blisko 120 km/h pędził w terenie zabudowanym 41-letni kierowca osobowego volkswagena. Wyprzedzał inne pojazdy na skrzyżowaniu, nie stosował się do znaków drogowych i zjeżdżał na przeciwny pas ruchu jadąc pod prąd.

Wszystko nagrał policyjny videorejestrator ze staszowskiej drogówki. Pirat już stracił prawo jazdy. Łącznie podczas swojego rajdu mężczyzna uzbierał 33 punkty karne.

Zdarzenie miało miejsce w miniony piątek na drodze krajowej nr 79 w gminie Połaniec. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego staszowskiej komendy patrolowali trasę radiowozem wyposażonym w videorejestrator. Tuż po godzinie 9:00 w miejscowości Ruszcza funkcjonariusze zauważyli jak kierujący volkswagenem, będąc na skrzyżowaniu wyprzedził jadący przed nim pojazd. Chwilę później w obszarze zabudowanym rozpędził się do 116 km/h. Dodatkowo kierujący przekraczał linię podwójną ciągłą i zjeżdżał na przeciwny pas ruchu jadąc pod prąd.

Gdy policjanci zatrzymali do kontroli niemiecki pojazd, okazało się, że za jego kierownicą siedział 41-letni mieszkaniec Sandomierza. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że testował odebrany dopiero co z naprawy pojazd.

Policjanci za przekroczenie prędkości zatrzymali mu prawo jazdy. Natomiast za popełniane wykroczenia ukarali kierującego mandatami karnymi w sumie na kwotę 1400 złotych.

Łącznie podczas swojego rajdu mężczyzna uzbierał 33 punkty karne.

Opr. ANL (Policja Staszów)